Japońscy naukowcy niedługo zyskają miano najbardziej pomysłowych wynalazców na świecie. Nie wszystkie jednak wynalazki znajdują uznanie wśród potencjalnych użytkowników. Jak będzie z najnowszym? Oto szczoteczka do zębów zasilana energią słoneczną. Pomysłodawcą tego gadżetu jest dr Kumio Komiyama z Uniwersytetu w Saskatchewan.
Zasilanie energią słoneczną zamiast bateriami to nie jedyna zaleta szczoteczki. Aby myć nią zęby nie potrzeba pasty do zębów. Jak to jest możliwe? To zasługa specjalnych włókien, przez które wysyłane są sygnały powodujące reakcję chemiczną, która niszczy bakterie znajdujące się na zębach. Do zasilenia szczoteczki nie potrzeba wielkich ilości światła słonecznego. Może ona działać w oświetlonym pomieszczeniu, do uruchomienia mechanizmu potrzeba ilości światła, takiej jak do korzystania z kalkulatora zasilanego światłem. Szczoteczka nie weszła jeszcze do masowej produkcji. Póki co jest w fazie testów, a wynalazcy poszukują kilkudziesięciu nastolatków, którzy szczoteczkę przetestują i udzielą odpowiedzi na pytanie, która: tradycyjna czy nowoczesna, jest lepsza.
Nowe technologie wkraczają do wszystkich dziedzin życia. Wkroczyły też do łazienek i zawładnęły poranną toaletą. Strach pomyśleć, co będzie dalej…
Źródło oraz zdjęcie: goodcleantech.com
