Zapewne zdecydowana większość czytelników hasło “odbiornik radiowy” skojarzy z urządzeniem przeznaczonym do słuchania stacji w najpopularniejszym przedziale 88 do 108 MHz. Stacje typowo komercyjne, czy te dla ludzi o nadprogramowym zapotrzebowaniu na kazania kościelne nie są osamotnione w eterze. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że to tylko wierzchołek góry lodowej.
Firma Icom to jeden ze światowych potentatów w produkcji urządzeń z branży radiokomunikacyjnej. Ponad 50 lat doświadczenia na rynku zapewnia, że produkty tegoż japońskiego kolosa są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach.
Najnowszy odbiornik – przenośny skaner częstotliwości IC-RX7 daje możliwość nasłuchiwania w dużo szerszym zakresie niż zwykłe radio domowe.
Po krótce prześledzimy czego się spodziewać w naszych polskich warunkach na przykładzie Warszawy i okolic.
Na pierwszy plan wysuwają się krótkofalowcy – zapaleńcy, miłośnicy pogaduszek bez udziału internetu, emotikonek i temu podobnych “gadżetów”. Rozmowy pomiędzy nimi charakteryzują się swoistym slangiem, który warto choć raz usłyszeć.
Następnie w kolejce znajdują się użytkownicy CB radio – grupa rosnąca w siłę ze względu na możliwość rozmowy pomiędzy użytkownikami bez żadnych licencji. Jeśli na mieście widzisz samochód z anteną nieco dłuższą niż standardowa, zapewne jest to właśnie użytkownik CB.
Wyższe częstotliwości przeznaczono do łączności m.in. dla wojska, organizacji lasów państwowych i korporacji taksówkowych.
Od 88 MHz rozpoczyna się doskonale znane wszystkim, wspomniane już wcześniej pasmo radiofoniczne. Tuż za nim znajduje się zakres, który uwielbiają tzw. spottersi. Pasmo lotnicze, bo o nim mowa, dostarcza wielu cennych informacji o tym, jak wygląda komunikacja pomiędzy pilotami samolotów, a wieżą.
Przykładowo wystarczy uruchomić skaner na częstotliwości 128,80 MHz, aby usłyszeć rozmowę tzw. “zbliżania” z Okęcia, czyli instrukcje z lotniska jak ma przebiegać lądowanie. Jeśli pogoda dopisze, nieopodal lotniska spotykają się większe grupy spottersów, i wspólnie spoglądają w niebo w oczekiwaniu na lądowanie.
Jeśli wyruszymy z Warszawy nad nasze piękne morze, nie zapomnijmy zabrać ze sobą skanera – dla statków także przewidziano osobne pasmo.
Najciekawiej jednak dopiero przed nami. W pasmach VHF i UHF (146-174 MHz oraz 403 – 470 MHz) nietrudno o częstotliwości używane przez policję, straż pożarną, karteki pogotowia, straż miejską, koleje państwowe, firmy ochroniarskie, służby miejskie (np. odśnieżarki, naprawa oświetlenia miejskiego), obsługę metra, żandarmerię wojskową, firmy kurierskie, obsługę rajdów samochodowych, szpitale, starszego typu telefony stacjonarne, elektrociepłownie, radioamatorów, taxówki, budowy, pagery,słuchawki bezprzewodowe, popularne krótkofalówki PMR i wiele, wiele, wiele innych.
Jedno jest pewne – mając RX7 usłyszysz to wszystko w bardzo dobrej jakości audio. Jak to w skanerach Icoma bywa, Najważniejszą funkcją jest automatyczne wyszukiwanie aktywnych częstotliwości. Masz więc pewność, że nic Cię nie ominie.
Zapytacie zapewne o legalność takiego “podsłuchiwania”. Otóż jest to w 100% legalne, o ile nie udostępniacie zasłyszanych informacji osobom trzecim. Jeśli ktokolwiek nie chce być podsłuchiwany może po prostu używać kodowania transmisji, jak to robi np. policja. Wtedy trudno o skaner, który sobie z tym poradzi … co nie oznacza że jest to niemożliwe 🙂
RX7 jest absolutną nowością, i bardzo dobrym pomysłem na prezent pod choinkę. Cena – ciut ponad 1000 pln. Jeśli jednak chcecie zrobić komuś super prezent polecam inne urządzenie Icoma. Stacjonarny IC-R9500 obsługuje 3 razy większy zakres częstotliwości, oraz posiada absolutnie wszystko co urządzenie odbiorcze może mieć. Koszt zakupu – ok. 50000 pln.
Niezależnie od ceny zakupu skanera, to początek niesamowitego doświadczenia. Być może nawet hobby na lata. A jeśli ktoś już załapie bakcyla, to z pewnością zamarzy o urządzeniu z możliwością nadawania – transceivera.