Inwestowanie w nieruchomości to sposób na pewny przychód gotówki. Przekonać się o tym mogli rok temu właściciele mieszkań, którzy wraz z boomem, jaki miał miejsce na rynku nieruchomości, podnieśli ceny za wynajem.
W porównaniu do zeszłego roku, tegoroczne wakacje wydają się być w stanie stabilizacji, jeśli chodzi o wynajem mieszkań. Nie widać sygnałów zbliżającego się szaleństwa cen wynajmu.
Taki stan rzeczy po części jest zasługą rządowych reform. W sierpniu przyjęta została nowa stawka zryczałtowanego podatku od wynajmu mieszkań.
Obniżenie podatku ma zachęcić obie strony do legalnego wynajmu i działania zgodnie z obowiązującym prawem. Od 1. stycznia 2010 osoby fizyczne mają płacić niższy podatek ryczałtowy – 8,5%.
Na rynku średnia czynszów nieznacznie wzrosła w porównaniu z poprzednim miesiącem, a to z powodu wzrostu średnich cen mieszkań. Najlepszą wakacyjną okazję można trafić w Poznaniu, gdzie koszt 1 metra kwadratowego to 31 PLN. 60-metrowe mieszkanie to koszt 1860 PLN.
Gdynia, Gdańsk i Sopot oferują mieszkania po średniej cenie 35 PLN. To oznacza, że miesięczny koszt 60-metrowego lokum wynosi 2100 PLN. Na podobnym poziomie cenowym stoi Kraków, średnia cena za 60 metrów kwadratowych oscyluje wokół 2000 PLN.Średnia cena metra kwadratowego w stolicy dolnego śląska, to 38 PLN. Wynajęcie 60-metrowego mieszkania we Wrocławiu to średnio 2280 PLN miesięcznie.
Niechlubnym liderem tej klasyfikacji pozostaje Warszawa, gdzie za metr kwadratowy, właściciele liczą sobie średnio 47 PLN. To oznacza, że wynajem mieszkania 60-metrowego wynosi 2820 PLN.Zastój w cenach oznacza zyski dla najemców, którzy sporo stracili podczas ubiegłorocznego sztucznego windowania cen. Rynek powinien się jeszcze bardziej ustabilizować po wejściu w życie zmian proponowanych przez rząd.
Trzeba jednak pamiętać, że koniec wakacji to okres powrotu uczniów do szkół i studentów na uczelnie, co wiąże się przeważnie ze wzrostem cen. W tej chwili rynek sprzyja najemcom, więc warto dokonać transakcji właśnie teraz.