Od wielu lat było tak, że światowi potentaci i postaci z pierwszych stron gazet miały problem z transportem w krajach rozwijających się. Przeważnie jakość i komfort znacznie odbiegały od odpowiadającym ludziom biznesu przyzwyczajeniom.
Potrzeba matką wynalazków powiadają. Dlatego brak luksusowego transportu miejskiego przyczynił się do powstania konceptu specjalistycznego pojazdu w Indiach, którego głównym celem byłby przewóz znakomitości i ludzi biznesu w pełnych komfortu warunkach.
Vipin George – pomysłodawca z MIT Institute of Design, Pune, India ma zamiar otworzył firmę, w której pierwsze skrzypce będzie grał pojazd Urban Business Taxi. Chyba nie trzeba wyjaśniać do kogo skierowana jest oferta. Natomiast wypada wspomnieć, że oprócz transportu, Vipin George chciałby zagwarantować ochronę osób i mienia oraz pełną organizację pobytu i związane z tym formalności.
Wracając do samej taksówki, miałaby ona zapewnić dwa siedzące miejsca dla każdego z pasażerów – jedno z nich specjalnie przygotowane do pracy, drugie po to, żeby odpocząć. Samochód w szkicach Vipina George mierzy 6500 x 2300 x 2100 mm (długość, szerokość, wysokość). Byłby on na tyle duży by zapewnić maksymalny komfort podróżujących, a jednocześnie tak mobilny, by nie powodować korków na ulicy. Urban Business Taxi mógłby pomieścić do dziesięciu osób (8 pasażerów i 2 kierowców).
Ten luksusowy pojazd byłby idealny dla biznesowych konferencji, które mogłyby odbywać się w ruchu, zwłaszcza że wspomniane siedzenia można by wykorzystać zarówno do pracy jak i odpoczynku. Wygląd taksówki jest naprawdę niebanalny i wręcz zaprasza by wejść do środka.
Czy i kiedy możemy się spodziewać pierwszych pojazdów na drogach? Na to pytanie nie ma jasnej odpowiedzi. Jak zwykle w przypadku projektów, droga do ostatecznej, finalnej wersji jest długa i kręta. Oby tylko taksówka poradziła sobie z tą drogą i nie natrafiła na żadne wyboje…