Wiadomo nie od dziś, że są buty i BUTY. Ale nawet ta druga kategoria wydaje się być za bardzo obszerna dla najnowszego modelu Luisa Vuitton – Spicy Shoes. Być może fakt, że każda mieszkanka Londynu pragnie mieć je w swojej szafie wyjaśnia jakim potężnym zjawiskiem okazało się najnowsze dziecko Vuittona. Panie i Panowie, poznajcie Spicy!
Mimo, że obecnie są one najbardziej pożądanym obiektem wśród kobiet, prawdą jest, że na ostatnich pokazach w Paryżu, Spicy wzbudziły bardzo mieszane uczucia. Całe szczęście ten niezdecydowany stosunek zarówno dziennikarzy, jak i gwiazd się zmienił. Jedna ze słynnych postaci obecnych na pokazie – Alexa Chung – została stratowana przez tłum, który pędził w celu zakupu choć jednej pary.
W czym tkwi magia? Spicy to sandały na bardzo wysokim obcasie, udekorowane wszystkim, co tylko możliwe. Ozdobiono je koralami, biżuterią, fioletowymi, pomarańczowymi oraz zielonymi kamykami, a dodatkowo tu i ówdzie pojawiają się frędzle. Skąd ta popularność? Katie Grand, redaktorka magazynu „Love” wyjaśnia, iż Spicy zawdzięczają swój sukces oryginalnym połączeniom oraz temu, że przypominają prawdziwe dzieła sztuki.
Buty uwiodły już takie osobistości jak Chloe Sevigny, Victorię Beckham, Heidi Klum oraz Madonnę, która ostatnimi czasu zawzięcie promuje kolekcje Louis Vuitton. Cena Spicy Shoes to 700 – 2 040 funtów, w zależności od modelu.
Więcej na: http://www.louisvuitton.com/