Epine to projekt auta, który ma być przyjazną środowisku maszyną przeniesioną z toru wyścigowego w naturalny plener. Oszczędne wnętrze i minimalistyczne rozwiązania wozu przypominają typowy bolid F1, natomiast wielorybi kształt ma mu nadać bardziej organiczną formę. Tradycyjny mechaniczny system sterowania pojazdu zastąpiono technologią drive-by-wire.
Zasadniczą różnicą jest to, że zamiast operować kierownicą lub pedałem hamulca, sterowniki wyślą odpowiednie komendy do głównego komputera, który „poinstruuje” auto, co robić. W rezultacie komputer będzie mógł wykorzystać do maksimum potencjał auta: dostosować jazdę do nawierzchni, regulować zużycie paliwa, skutecznie reagować na niebezpieczeństwa w czasie rzeczywistym.
Bagażnik umocowano z przodu, ponieważ z tyłu znajduje się zasilająca pojazd bateria, która wysuwa się niczym półka. W zawieszeniu użyto bezpowietrznych opon Michelin Tweed. Całkowita długość pojazdu to 4260mm, szerokość – 1882mm i 1153mm wysokości. Hybrydowy Epine zaprojektowany pod szyldem Peugeota będzie ciekawą propozycją wyłącznie na lato, gdyż jego „przewiewna” karoseria nie pozwoli na śnieżne przeprawy. Miejmy nadzieję, że nie tylko Kubica skusi się na ten model…