Choć prawdziwe mrozy i śnieg dopiero przed nami, jak zawsze projektanci wyprzedzają sezon i prezentują właśnie swoje propozycje na wiosnę/ lato 2010. Czekając na zimowe wakacje, otulając się szalami i ciepłymi kurtkami, możemy przynajmniej popatrzeć na zwiewne wiosenno- letnie kreacje.
Na szczególną uwagę zasługuje propozycja Miucci Prady. Zaprezentowane na pokazie stroje są powrotem do dziewczęcej delikatności i niewinności. Modna kobieta w sezonie wiosna- lato 2010 jest subtelna, ubrana w proste, dopasowane rzeczy. Wśród przedstawionych projektów wiele jest koszul i dziewczęcych sukienek. Pojawiają się także nadruki, zdominowane przez kwiaty, koty, pieski, jaskółeczki. Wszystko co swobodnie mogło by się znaleźć na spódniczce dziesięciolatki. Nieodzownym elementem są także „grzeczne” szkolne kołnierzyki i krótkie sukienki a’la Lolita.
Jest to odskocznia od propozycji jakie serwowali nam projektanci przez ostatnie kilka sezonów. Cętki, futra i odstające ramiona inspirowane modą lat 80 zostają porzucone na rzecz delikatniejszej i bardziej zwiewnej mody hippie. Lansowane fryzury i makijaże są równie delikatne. Jedynym podkreślonym elementem są mocno wydłużone rzęsy. Poza tym spektakularnym efektem króluje naturalność i romantyczne, długie warkocze.
Ale nowa kolekcja Miu Miu choć odmienna od aktualnie lansowanych trendów, nie wszystkie tendencje odrzuca. W kolekcji wiosna- lato Miucci Prady wiele jest bowiem blasku. Jest to kolejna mocna strona projektów. Dopasowane, kobiece sukienki z pięknymi wyszywanymi z cekinów motywami pozwolą zabłysnąć każdej kobiecie. Sama Miucci Prada wyróżniła wśród swoich projektów granatowy kombinezon, doceniając jego wymyślną, dopasowaną linię.
Stroje Miu Miu są sposobem na odnalezienie w sobie pierwiastka dziewczęcości, w nowym sezonie będą na pewno powiewem świeżości i nowych inspiracji. Taki triumfalny powrót mody hippie jest ulgą dla wszystkich tych, którzy znudzili się stylizacją rodem z lat 80, a także szansą dla tych którzy lubią bawić się modą.