Kraje muzułmańskie są dla europejskich turystów wyjątkowo ciekawe i tajemnicze. Dlatego tak wielu Europejczyków wyjeżdżając na urlop decyduje się na odwiedzenie któregoś z krajów Bliskiego Wschodu – dziś na celowniku Jordania.
Jordania, w zasadzie Jordańskie Królestwo Haszymidzkie bo tak brzmi oficjalna nazwa tego kraju, do 1946 roku była kolonią brytyjską, dopiero wtedy uzyskała niepodległość. Jordania jest państwem bardzo przyjaznym zagranicznym turystom, władze zdają sobie sprawę z ogromnego potencjału jaki tkwi w malowniczych zakątkach kraju, dlatego sprzyjają rozwojowi turystyki. Między innymi w tym celu Jordania i Izrael zawarły porozumienie gospodarcze, które sprzyja rozwojowi turystyki i jest znacznym ułatwieniem dla podróżujących. W przeciwieństwie do wielu innych krajów muzułmańskich, pieczątka izraelska w paszporcie nie będzie przeszkodą przy wjeździe do teren Jordanii.
Niewątpliwym atutem Jordanii jest dostęp do Morza Czerwonego, ktoś może powiedzieć, że 27 kilometrów linii brzegowej to nie za dużo, ale tym razem o jakość tu chodzi. Pasjonaci nurkowania zapewne docenią, że płytko pod pod wodą można zobaczyć piękną rafę koralową. Amatorzy kąpieli muszą natomiast pamiętać o specjalnych gumowych butach lub płetwach, gdyż na dnie znajduje się wiele jeżowców, z którymi kontakt do najprzyjemniejszych nie należy. Jordania jest krajem, w którym dominują krajobrazy pustynne zajmujące aż około 80% powierzchni. Takie właśnie widoki, sięgającej tam gdzie wzrok sięga jest typowym krajobrazem w Jordanii i nadaje mu wyjątkowy klimat, a także surowy i ascetyczny charakter.
Ale nie tylko samą pustynią Jordańczycy żyją, nie sposób nie wspomnieć o Ammanie – stolicy państwa. Historia miasta sięga jeszcze starotestamentowych, wtedy pojawiały się pierwsze wzmianki o istnieniu osady Rabbat Ammon. Do zabytków, które koniecznie trzeba zobaczyć należą między innymi pozostałości po czasach rzymskich, w tym amfiteatr i forum z II wieku oraz świątynia Herkulesa. Dla turystów udostępniony jest także meczet króla Abd Allaha, w którym znajduje się także Muzeum Islamskie. Kolejnym wartym wspomnienia i odwiedzenia miejscem jest Petra – wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO zespół grobowców i świątyń wykutych w skale.
Aby móc zwiedzać i nurkować podziwiając piękną rafę koralową trzeba mieć dużo energii, a skąd ją czerpać jak nie z rodzimej kuchni? Kuchnia Jordanii to mieszanina wpływów tureckich i arabskich, znajdziemy więc w niej kebab (różniący się od tego, który znamy z ulicznych budek), pitę oraz oliwki, czosnek i czerwoną paprykę. Również można bez problemu dostać alkohol, który jednak nie jest zbyt popularny w Jordanii.
Jordania jest dość liberalna i otwarta na turystów – tubylcy witają urlopowiczów słowami: Welcome to Jordan. Nie zapominajmy jednak, że to kraj muzułmański i należy zachowywać się bardziej powściągliwie niż na ulicach europejskich miast.
Źródło: commons.wikimedia.org