BMW M3 jest szalenie ekscytującym modelem. Natomiast to, co przygotował ten niemiecki producent dla fanów M3-ki może być jedną z ciekawszych premier tego roku…
Poprzednia generacja popularnej “trójki” (E46) doczekała się nieco lżejszej i mocniejszej wersji, powiedzmy ekstremalnej, czyli CSL. Niedawno władze BMW informowały, że taka wersja nie pojawi się w przypadku obecnej generacji. Trochę to była zasłona dymna, ponieważ ostatecznie powstała ekstremalna wersja – tyle, że inaczej ją nazwano. Oto jest M3 GTS – najszybsze BMW M3!
Stylistyka zmieniła się delikatnie. Choć na tyle istotnie, że już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to zwykłe M3. Lakier, podobny do tego stosowanego w Porsche 911 GT3, plus kilka dodatków z włókna węglowego, sporej wielkości spojler na klapie bagażnika – oto największe zmiany. We wnętrzu jeszcze bardziej wyprofilowane fotele kubełkowe z… 6-punktowymi pasami bezpieczeństwa oraz seryjnie montowana klatka bezpieczeństwa!
“Zwykłe” M3 ma masę 1680 kilogramów, natomiast wersja GTS jest od niej lżejsza aż o 200 kilogramów! To daje znaczną poprawę osiągów. Poległy jednak takie udogodnienia jak – nawigacja, radio, klimatyzacja, czy tylna kanapa.
Tylne szyby wykonane są z lekkiego poliwęglanu. Zmodyfikowano również zawieszenie, konkretnie tylne zawieszenie, które w dodatku można regulować według potrzeb. Moc 4,4 litrowego silnika nieco podniesiono. Wynosi teraz aż 450 koni mechanicznych. Napędzane są oczywiście koła tylne. Do GTS-a montowana jest 7-biegowa dwusprzęgłowa skrzynia sekwencyjna. Osiągi nie zostały jeszcze ujawnione.
Wraz z osiągami wzrosła również cena –115.000 euro.
