Sezon wakacyjny już na nami, ale są takie miejsca na świecie gdzie zawsze znajdzie się czas na odpoczynek pod plamami. Po pierwszym siedmiogwiazdkowym hotelu na świecie, Burj al Arab, w Dubaju, otwarto właśnie nawy hotel: Atlantis The Palm.
Atlantis jest wyjątkowy pod wieloma względami. Zaplanowany z rozmachem, położony na sztucznie usypanej wyspie Jumeirah w kształcie palmy. Atlantis znajduje się na szczycie jej korony. Z okien hotelu rozciąga się widok na Morze Arabskie oraz na pozostałe wyspy. Hotel leży przy piaszczystej plaży o długości 1400 m. Tydzień spędzony w Atlantis The Palm to koszt 20 tysięcy złotych od osoby. Na gości czekają najwyższej klasy pokoje, 17 restauracji, największy w tej części świata park wodny oraz atrakcje nie pozwalające na nudę. Inspiracją dla architektów były mity o zaginionej Atlantydzie. Stąd w centralnej części hotelu znalazła się The Lost Chambers. To sztuczna laguna, przy której można podziwiać ruiny wyobrażające zniszczoną Atlantydę, a także obserwować blisko 65 tysięcy morskich zwierząt. Bryłę hotelu utrzymano w orientalnym stylu co tylko dodaje mu rozmachu i wszechogarniającego bogactwa.
Prawdopodobnie to nie ostatni luksusowy hotel wybudowany na sztucznych wyspach. Pozostaje nam czekać na kolejne i podziwiać arabską pomysłowość architektoniczną, która w ostatnich latach sprzedaje się bardzo dobrze.